Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mobilizacja w roztoczańskich gminach. Chodzi o budowę kilometrów tras w ramach „Rowerowego Roztocza”

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Jest o co walczyć. „Rowerowe Roztocze” to ogromny projekt. Osią pomysłu jest Centralny Szlak Rowerowy Roztocza. Zostanie on zmodernizowany. Pojawi się tam m.in. nowa nawierzchnia oraz 21 Miejsc Obsługi Rowerzystów (MOR). Wybudowanych będzie także kilkadziesiąt kilometrów nowych tras rowerowych. Najpierw jednak samorządy muszą postarać się o wykonanie dokumentacji technicznej. A na to potrzebne są pieniądze. One są właśnie „zabezpieczane”.

- Stawiamy na turystykę – podkreśla Stanisław Grześko, starosta zamojski. - Drogi powiatowe mamy już w całości wyremontowane, teraz przyszedł czas na trasy rowerowe. Tylko w naszym powiecie: na terenach wiejskich w ramach „Rowerowego Roztocza” powstanie ich 38 km, a na miejskich - ponad 4 km. Musimy jednak wcześniej wykonać dokumentacją techniczną. Na to pójdą pieniądze roztoczańskich samorządów.

Atrakcyjność i bezpieczeństwo

Nie są to słowa bez pokrycia. Zwierzynieccy radni przegłosowali na ostatniej sesji RM (obrady odbyły się 21 grudnia) dwie uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej powiatowi zamojskiemu na realizację zadania: „Rowerowe Roztocze. Drogi pieszo - rowerowe”: w obszarach miejskich (na terenie miasta) i wiejskich (chodzi o gminę). W sumie z budżetu tego samorządu pójdzie na ten cel ponad 755 tys. zł. Drugie tyle dołoży powiat zamojski.

Plany są poważne. Na tym terenie powstaną lub zostaną odnowione trasy rowerowe: ze Zwierzyńca do Białego Słupa, z Obroczy do Kosobud, z Obroczy do Guciowa oraz m.in. ze Zwierzyńca nad popularne Stawy Echo. W sumie projekt obejmie 18.3 km takich ścieżek. - Rozwój tras rowerowych leży nam na sercu – podkreśla Edyta Wolanin, sekretarz gminy Zwierzyniec. - To zwiększy atrakcyjność gminy. Trasy będą też częścią wielkiego projektu, co także ma oczywiście znaczenie.

Podobne uchwały jak w Zwierzyńcu podjęto także ostatnio w roztoczańskich gminach: Adamów i Krasnobród. Wygląda zatem na to, że mobilizacja w samorządach jest w tej sprawie duża, coraz większa.

- Chcemy aby sieć rowerowa połączyła gminy turystyczne znajdujące się na terenie Roztocza. To poprawi także bezpieczeństwo. Sam jestem rowerzystą i wiem jak to jest potrzebne, ważne – mówi Kazimierz Misztal, burmistrz Krasnobrodu. - Zabezpieczyliśmy już w naszym budżecie ponad 820 tys. zł na ten cel. Za te pieniądze, w partnerstwie z powiatem, zostanie wykonana dokumentacja techniczna dla nowych tras rowerowych w naszej gminie o długości 16 km.

Czy wszystko przebiega bez kłopotów?

Przekonują, szukają rozwiązań

- Zdarza się, że nie wszyscy mieszkańcy są zadowoleni. Chodzi o ewentualną ingerencję w teren prywatny – mówi starosta Grześko. - Prowadzone są jednak z nimi spotkania. I uzgadniane są najlepsze rozwiązania. Mamy nadzieję, że wszystko uda się dopiąć na ostatni guzik w tym roku. I będzie można przeprowadzić przetarg na wykonanie dokumentacji technicznej dla nowych tras, a następnie wystąpić o wsparcie zewnętrzne. Myślę, że gdy ono zostanie przyznane, wykonanie samych robót nie będzie już kłopotem.

Na realizację całego projektu zaplanowano w sumie 220 mln zł. Będą to głównie środki unijne przekazane za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego Roztoczańskiemu Związkowi Powiatowo- Gminnemu (to zrzeszenie samorządów). Wówczas nowe połączenia rowerowe pojawią się także pomiędzy Józefowem i Krasnobrodem, pomiędzy Góreckiem Starym i Góreckiem Kościelnym oraz przy trasie z Majdanu Sopockiego do miejscowości Róża. Ponadto połączenia z Centralnym Szlakiem Rowerowym zyska Tomaszów Lub. oraz Frampol.

W sumie w ramach projektu odnowionych lub wybudowanych zostanie 140 km tras rowerowych. Poprawione zostaną istniejące szlaki oraz wybudowane będą nowe odcinki. Jeśli wszystko się powiedzie, na Roztoczu będzie w przyszłości ciszej, czyściej, bardziej ekologicznie.

O czym warto pomyśleć w przyszłości?

Nie wszystko jednak zostanie zrealizowane. Nowa ścieżka rowerowa potrzebna jest także m.in. na trasie z Zamościa przez Kosobudy do Zwierzyńca. Tam również można często spotkać turystów na dwóch kółkach.

- Zdajemy sobie sprawę, że takie połączenie jest potrzebne. - mówi starosta Grześko. - W programie „Rowerowe Roztocze” nie uda się go jednak zrealizować. Na pewno warto o tym pomyśleć w przyszłości, we współpracy m.in. z gminą Zamość.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Mobilizacja w roztoczańskich gminach. Chodzi o budowę kilometrów tras w ramach „Rowerowego Roztocza” - Zamość Nasze Miasto

Wróć na terespol.naszemiasto.pl Nasze Miasto